BARDZO WAŻNA INFORMACJA KS. PROBOSZCZA. PROŚBA O POMOC W POTRZEBIE.

Drodzy Parafianie!

     Pewnie wielu już z Was wie, że wczorajszej nocy pożar strawił niemal całkowicie dom jednej z rodzin z Mszana. Wspieramy sercem i modlitwą całą rodzinę, która cudem ocalała w czasie tego dramatu.

Pragnę również prosić Was, Czcigodna Rodzino Parafialna, abyśmy wsparli też materialnie tych, którzy stracili prawie cały dorobek swojego życia w kilka godzin. Dziś i za tydzień po Mszach Świętych w niedzielę odbędzie się zbiórka do puszek w Mszanie i w Małkach na wsparcie naszych parafian. Jednocześnie w imieniu p. Andrzeja i p. Agnieszki Jankowskich, chciałbym gorąco podziękować tym, którzy już udzielili  pierwszej pomocy.

Bardzo wielu parafian, przyjaciół oraz druhowie Straży Pożarnej z Szabdy, Szczuki oraz instruktorzy naszych skautów, z wielkim zaangażowaniem usuwali skutki pożaru. Podziękowania oczywiście dla jednostek Straży Pożarnej biorących udział w gaszeniu pożaru, dla Gminy Brodnica oraz Dyrekcji SP z Szabdy.

Jeszcze raz: wielkie podziękowania dla wszystkich!

OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE   *  3 KWIETNIA   2022 * MSZANO

Bóg zapłać też w imieniu swoim i p. Jankowskich za pomoc pieniężną po pożarze. Razem przez dwie niedziele zebraliśmy do puszek, po Mszach Świętych 18 594,30 zł.

proboszcz parafii - ks. Sławomir Witkowski

"Na pewno ich nie zostawimy." W sobotę, 19 marca po północy w Mszanie doszło do pożaru stolarni z mieszkaniem, wskutek którego dom straciła czteroosobowa rodzina. Ruszyła zbiórka pieniędzy, ubrań i innych rzeczy potrzebnych tej rodzinie.

Rodzina z Mszana w gminie Brodnica w ciągu kilku godzin straciła dorobek życia.

W sobotę, 19 marca o g. 0.40 w Mszanie w gminie Brodnica doszło do pożaru budynku lakierni, wskutek którego spłonęły nie tylko pomieszczenia na parterze budynku wraz z samochodem z narzędziami, ale doszczętnie spłonęło także mieszkanie czteroosobowej rodziny znajdujące się na poddaszu. Do użytku nie nadaje się po pożarze także stolarnia.

Czteroosobowa rodzina z domu wyszła w samych piżamach. W ciągu kilku godzin stracili cały dobytek życia, mieszkanie, miejsce pracy pana Andrzeja, który jest stolarzem. Pani Agnieszka jest natomiast pracownikiem Gminy Osiek.

Rodzina z Mszana, którą spotkała tragedią może liczyć na wsparcie. Ruszyły zbiórki rzeczy i pieniędzy

Na pomoc rodzinie z Mszana ruszyła rodzina i znajomi. - To piękne, że ludzie potrafią się jednoczyć przy tak wielkiej stracie. Dobro wraca.